Dramaty. Tom 1, Molier – recenzja książki

Molier Dramaty t1

Już nie pamiętam, co przerabiało się wtedy w szkole. Czy był to „Świętoszek”? A może „Skąpiec”? Wiem tylko, że czytałam, lecz najprawdopodobniej postąpiłam zgodnie ze starą zasadą trzech Z, tyle że w odniesieniu do lektury. Tak, przyznaję się bez bicia – niewiele pamiętam Moliera ze swej licealnej kariery. Na całe szczęście już nie muszę się […]