Polskie Californication, czyli „Szatan kazał tańczyć”
Podobno podglądając życie innych na portalach społecznościowych, sami możemy popaść w depresję. Albo co najmniej przygnębiać się coraz bardziej z każdym kolejnym scrollem w dół. Bo ten ma lepiej, ta ma już dziecko, a ci to wiecznie na wakacjach są.