Ten post miał wyglądać zupełnie inaczej. Miał dotyczyć tylko jednego projektu inspirowanego najnowszą odsłoną Gwiezdnych Wojen. Cóż ja jednak mogę począć, gdy przeglądając profil artysty, zakochałam się bez pamięci!
Na pewno kojarzycie żurnalowe rysunki ze starych modowych czasopism. Wydłużone, bardzo szczupłe sylwetki kobiet odziane często w piękne, często nieosiągalne dla zwykłej zjadaczki chleba, kreacje. Rysunek żurnalowy jest bardzo specyficzny, a meksykański ilustrator Guillermo Meraz świetnie go wykorzystuje do realizacji swoich wizji. Żurnalowe modelki ubiera w przepiękne suknie, ale uwaga: są to suknie inspirowane znanymi ikonami mody, filmu czy też konkretnymi tytułami, jak wspomniane wcześniej „Gwiezdne Wojny”! Spod jego ołówka wyszły kostiumy Disneyowskich księżniczek czy z filmów Tima Burtona. Ostatnio na profilu na facebooku pojawiła się kolekcja inspirowana postaciami z „Alicji w Krainie Czarów”. A to tylko zaledwie ułamek prac zdolnego artysty. Magia ilustracji Meraza tkwi w niezwykłej dbałości o każdy szczegół – w ten sposób powstają kreacje, które rozpozna każdy fan. Czasem nawiązania są bardzo oczywiste, innym razem bardziej subtelne, jednak zawsze bardzo charakterystyczne. I pomimo oczywistych inspiracji popkulturą, a także brania na warsztat trudnych postaci, za każdym razem powstaje niepowtarzalny strój, który powinien zdobić szafę każdej geekowskiej dziewczyny.
Swoją podróż z ilustracjami meksykańskiego artysty zaczęłam od „Gwiezdnych Wojen” i cudownej bombki BB8. Obecnie odkrywam coraz to cudowniejsze kreacje, które chciałabym zobaczyć na prawdziwym pokazie na prawdziwych modelach. Nie pomylę się, jeśli napiszę, że znalazłyby na pewno wielu wielbicieli. Ja na pewno byłabym jednym z nich! Zachęcam Was do śledzenia profilu artysty na facebooku, gdyż będzie to dla Was prawdziwa kopalnia inspiracji i niepowtarzalnych modowych kreacji, które mogą być odskocznią od typowych ubrań znanych z sieciówek. Co z tego, że nie zobaczymy ich na ulicy? Od czego jest wyobraźnia?
Strona www Guillermo Meraza | Profil na Facebooku
Drogie Panie znalazłyście coś dla siebie? Drodzy Panowie, co kupilibyście dla swoich partnerek?