Dziś najstraszniejsza noc roku! Jedni idą na imprezę, inni idą do kina, a ja jestem uziemiona w domu, na całe szczęście w doborowym towarzystwie. Co prawda, nie będziemy się przebierać, ale z pewnością zrobimy sobie domowy maraton strachu albo… skończymy na maratonie gier planszówkowych, jak to nam się ostatnio dość często zdarza 🙂
W zeszłym roku opublikowałam listę niesamowitych rzeźb dyniowych, które zrobiły na mnie ogromne wrażenie. Jeśli ktoś nie widział lub zamierza jeszcze raz doznać niezapomnianych doznań wzrokowych zapraszam do obejrzenia galerii
W tym roku postanowiłam pokazać Wam, jak można stworzyć niepowtarzalną kreację. Taką, której goście na imprezie na pewno nie zapomną. Choć dziś jest już za późno, by udać się na imprezę w takim przebraniu, nic nie stoi na przeszkodzie, by w przyszłym roku wykorzystać podobny pomysł. O czym mowa? O bodypaintingu przygotowanym specjalnie na halloweenowe okazje. A mi nie pozostaje nic innego, jak życzyć Wam dużo inspiracji oraz udanego wieczoru!