Nim zaczniesz czytać, przygotuj się. Każda strona to spotkanie z kolejną fantazją seksualną. Każda strona to popis wyobraźni autora w wymyślaniu uciech seksualnych. Jeśli szukasz instrukcji, jak przeżyć niesamowity „pierwszy raz”, to tutaj znajdziesz odpowiedź. Jeśli chcesz dowiedzieć się, z jakimi problemami trafiają ludzie na pogotowie, to tutaj znajdziesz odpowiedź. Jeśli chcesz wiedzieć, jak zachowują się seksoholicy i do czego są zdolni, to tutaj masz szansę ich poznać.
Poznaj historię Victora – seksoholika.
Naiwny ten, kto jednak myśli, że to książka o seksie. To jedna z wierzchnich warstw, która tylko czeka aż zostanie zdjęta. Bo seks to tylko przykrywka do opowieści o kondycji człowieka we współczesnym świecie. A może to tylko kpina i cynizm przemawiają przez autora? A może jedno i drugie? Musisz się sam przekonać, czym jest dla Ciebie ta książka. Pamiętaj tylko, że nie będzie łatwo. Czeka Cię zmęczenie i wysiłek. Intelektualny, oczywiście…
Victor Mancini. Główny bohater. Seksoholik, który uczęszcza na terapię. Seksoholik, który utkwił na czwartym kroku. Mężczyzna, który dławił się w restauracjach, by naciągnąć naiwnych ludzi. Ludzi, którzy pragnęli być bohaterami. Na życie zarabia odgrywając rolę XVIII-wiecznego służącego. Pieniądze, które zbierze przeznacza na pobyt matki w szpitalu psychiatrycznym. Ma też przyjaciela – Danny’ego. Również seksoholika, który obsesyjnie oddaje się masturbacji. Lecz jak w każdej powieści, tak i tutaj czeka bohatera przemiana…
Victor spotyka na swej drodze Paige, młodą lekarkę, która opiekuje się jego matką. To ona sprawia, że inaczej patrzy na rzeczywistość. Nie myśl jednak, że jest to kolejna historia rodzącej się, romantycznej miłości. To tylko przystanek, kolejny powód by wyśmiać rzeczywistość. Bo w życiu nie jest jak w filmie, a miłość nie przychodzi do nas od tak. Nie zawsze jest romantycznie i nie zawsze kończy się happy endem. Jednak jest to pewnego rodzaju punkt zwrotny. Kop, który daje do myślenia i zmienia postrzeganie Victora.
Ale Victor nie tylko uprawia przygodny seks, pomaga przyjacielowi i dławi się w restauracji.
Victor odwiedza również matkę. Co tydzień. Nie jest to relacja łatwa. Od samego początku, od narodzin Victora, naznaczona jest uzależnieniem. Najpierw matki, buntującej się przeciwko systemowi i ustalonemu porządkowi, później jej syna. Palahniuk pokazuje, jak do samego końca, matka wpływa na ukształtowanie charakteru bohatera. Pokazuje, jak niezdrowa relacja matka-syn ma negatywny wpływ na dalsze ich życie. Tak, nie jest to relacja łatwa…
Historia Victora to kolejne prześmiewcze spojrzenie na rzeczywistość. To opis człowieka samotnego, któy szuka ratunku. Jak wielu ucieka w uzależnienie i jak wielu próbuje się z niego wydostać. To historia, która nie daje się zapomnieć – nie ze względu na wszechobecny seks, a historię człowieka, który szuka swojego miejsca na ziemi. Który próbuje znaleźć swoje prawidzwe ja. Bo Victor wciąż nie wie, czy jest tym dobrym czy tym złym… A jeśli on nie wie, to kto może to wiedzieć?
Palahniuk igra z czytelnikiem. Gdy myślisz, że do ostatniej strony będziesz czytał o ekscesach głównego bohatera, mylisz się. Bo autor zwodzi czytelnika za nos, usypia jego czujność, by pokazać nam, że to nie o to w tym chodzi. Ja dałam się zwieść, wciągnąć w wir i potok słów, by później zostać zaskoczona. I to wielokrotnie.
Książka nie dla każdego. Osoby wrażliwe i stroniące od mocnych opisów erotycznych (choć nie wiem, czy w tym przypadku to dobre słowo), powinny omijać ją z daleka. Pozostali powinni zapoznać się z nią jak najszybciej. „Udław się” to świetna książka, która na długo powinna zapaść w pamięć.
Moja ocena: 8/10
Tytuł: Udław się
Autor: Chuck Palahniuk
Wydawnictwo: Niebieska Studnia